Łeba, Ustka, Władysławowo, Sopot, Hel, Międzyzdroje, Kołobrzeg
25 lipiec 2013r.
KARTUZY I OKOLICA jest tó miasto powiatowe o 3.800 nu, położone na wyżynie 200 ni. n. p. m., otoczone dokoła jeziorami, wzgórzami i lasami Hotele: Kaszubski Dwór przy ul. Gdańskiej (wł Bolesław Borzestowski), Hotel Pomorski przy ul, Trzeciego Maja (wł. Fr. Plichta), Hotel Kreft ul. Parkowa (wł. Franc. Krett). Pen sjonaty: Herman ul. Kościerska, Langocz Wzgórze Wolności. Restauracje: w hotelach, nadto Lniski ul. Gdańska, Józef Li- piński ul. Trzeciego Maja, Herman Pawelczyk ul. Trzeciego Maja, Marjan Borzestowski Rynek. Kawiarnie: Aleksander Pielszowski ul. Dworcowa, Franc. Lildat ul. Jeziorna, Franc. Grzemkowski Rynek. Cukiernia połączona z restauracją przy ul. Dworcowej, Bazar przy ulicy wiodącej do kościoła, gdzie można dostać kaszubskie wyroby ludowe, a w szczególności charakterystyczne wyroby garncarskie Necla z Chmielna. Kartuzy, które dopiero w XIX w. z wsi zamieniły sit? na miasto, po zbudowaniu kolei przybrały charakter letniska i stacji turystycznej. Już za czasów niemieckich przybywało na lato kilkaset osób z Gdańska, za czasów polskich popyt na letnie mieszkania wzrósł znacznie, tak że zazwyczaj są one zajęte do ostatniego pokoju. Adresy mieszkań p. str. 175. Miasteczko czyste, ładnie zabudowane, posiada wodociągi i oświetlenie elektryczne, które zaprowadzono także w willach i hotelach, ulice posiadają bruki i trotuary, a tak gmina jak i założone przed wojną towarzystwo upiększenia miasta dba o rozrywki dla letników. Na placach założono, skwery, w okolicznych lasach utrzymywano ścieżki parkowe, założono place tennisowe, a na jeziorze kwitnie sport wioślarski, żeglarski i wędkowy. Obecnie osiadł w Kartuzach we własnej willi stojącej na skraju miasta przy gościńcu wiodącym z Sianowa lekarz dr.Aleksander Majkowski, poeta kaszubski, przed wojną redaktor pisma "Gryf" organu ruchu młodo-kaszubskiego, autor "Przewodnika po Szwajcarji Kaszubskiej". Najcenniejszym zabytkiem miasta jest dawny * kościół Kartuzów, obecnie parafjalny, który stoi na zachód od miasta na przesmyku między jeziorami. Jest to jednonawowy gotyk z kamienia i cegły, zbudowany w latach 1383—1403 przez Tiedemana z Gdańska, kosztem patrycjusza gdańskiego Jana Tiergarta, którego portret wisi w kościele. Piękny barokowy hełm wieżj*, oraz oryginalny dach, przypominający wieko trumny pochodzą z łat 1731—33. Ówczesna przebudowa dachu i wieży, oraz ich pokrycie miedzią, kosztowały 43.000 złp. sumę za jaką wówczas kilka wsi można było kupić. Pokrycia miedzią dokonał Fr. Meyerholdl, roboty ciesielskie Letthan. Wewnątrz ma kościół 44"5 m. dług., 9 m. szer. i 11'5 m. wysokości. Sklepienie gotyckie z żebrowaniem gwiaździstem, absyda wieloboczna. Artystyczne barokowe urządzenie wnętrza pochodzi z XVII i XVIII w. Jedynie architektura kościoła pozostała gotycką, wraz z schodkowym przyczółkiem. * Wielki ołtarz barokowy z XVII w., sięga po sklepienie. Wykazuje on pewne podobieństwo z ołtarzem w Żukowie i jest prawdopodobnie dziełem tego samego mistrza. W części środkowej obrazy Wniebowzięcia lub Ukrzyżowania, które zmieniają się w różnych porach roku. Są tu nadto rzeźby św. Jana Chrzciciela i ewangelisty, patronów Kartuzów św. Huga i Brunona, a u góry rzeźba Madonny. Pod nią obraz św. Trójcy. Ściany absydy obok wielkiego ołtarza aż po okna wyłożone są * kor-debanem, bogato złoconym, z wyciskanym ornamentem ze świata zwierzęcego i roślinnego. Stoi tu też bogato rzeźbiony dawny tron odpiów. Największą ozdobą kościoła są po obu bokach nawy i pre-zbiterjum ustawione barokowe ** stalle, dębowe, ładnie rzeźbione. Zapiecki zdobią płaskorzeźby modlących się zakonników, ewangelistów i apostołów. Jako ulubiony motyw ornamen-tacyjny użyte są głowy i skrzydła aniołów. Ornamentyka jest bardzo bogata a przytem tak urozmaicona, że jeden i ten sam wzór nie powtarza się nigdzie dwa razy. Podobnie bogato rzeźbiona jest też empora organowa. Wśród ołtarzów bocznych najokazalej przedstawia się ołtarz barokowy z czarnego marmuru i białego alabastru dzieło gdańszczanina Kaspra Gockhelera z r. 1680. Po bokach zdobią go rzeźby św. Piotra i Pawła, św. Anzelma i Hugona, a u góry postać Chrystusa z kulą ziemską. W predelli dobry obraz św. Jana na puszczy. Inne ołtarze są z drzewa. Naprzeciw poprzedniego ołtarza w ołtarzu M. Boskiej w predelli stary obraz przedstawiający zamordowanie kilku zakonników kartuskich. Pod chórem muzycznym umieszczono dawny * gotycki wielki ottarz, tryptyk z r. 1444 z rzeźbą Ukoronowania M. Boskiej i obrazami w predelli. Ściany kościoła zdobią stare obrazy, zdaje się dzieło tego samego malarza. Przedstawiają one Zwiastowanie, Świętą Rodzinę, św. Michała i Zdjęcie z Krzyża. Jest też stary obraz Zabicia św. Stanisława, wnosząc z akcesorjów pochodzący z ostatnich lat przedrozbiorowych, gdyż król Bolesław Śmiały przedstawiony jest iiietylko w ówczesnym kontuszu, ale nawet z szarfą orderu Orła Białego Stalle w kościele Kartuzów z czasów Stanisława Augusta. Jest tu nadto sporo obrazów świętych kartuskich słabego pędzla. Kościół szpecą brzydkie neogotyckie organy, natomiast balustrada chóru muzycznego ma podobnie jak stalle bogatą rzeźbę barokową. Najstarsze grobowce kościoła są Tiedemana Eppenschede z r. 1410, Hermana Eppenschede z r. 1414 i Jana v. Elce z r. 1416. Znajdują się one w posadzce w przedsionku. Pod chórem muzycznym wejście do kaplicy św. Brunona, która ma gotyckie sklepienie gwiaździste i ładny ołtarz barokowy z rzeźbami św. Hugona i św. Brunona. Jest tu też grobowiec Zygmunta Szczepańskiego (f 1659) starosty mirachowskiego, jego żony Konstancji z Sobieskich| (f 1650) i matki' Zuzanny z, Gengrów, podkomorzyny pomorskiej, barokowy, z alabastru i marmuru, ozdobiony biustami zmarłych. Na prawo od prezbiterjum zakrysfja, z gotyckiem sklepieniem, ozdobionem rokokowemi stukaturami z XVIII w. Z tego samego czasu pochodzi też mały, ale piękny ołtarz ze stiuku. Ładnie rzeźbiona szafa, która zawiera tyle przegródek, ile było cel klasztornych, gdyż każdy zakonnik miał tu własną przegródkę. Drewniany krucyfiks z XVIII w. dobrze rzeź- Tryptyk w kościele Kartuzów Ze zb. Pol. Tow. Krajoznawczego biony Wśród ornatów najcenniejszym jest gotycki ornat z XV wieku wyszywany złotem na zielonym aksamicie. Zresztą po Kartuzach nie zostało w skarbcu wiele zabytków, gdyż wy-sprzedali je Prusacy na licytacji. Na lewo przytykają do kościoła resztki krużganku, klasztornego o krzyżowem sklepieniu, obecnie używane jako przedsionek. (W razie zamknięcia kościoła zgłaszać się u kościelnego w domku obok prezbite-terjum). Tutejszy klasztor Kartuzów fundował w r. 1381 szlachcic pomorski Jan z Rusocina, a fundację poparli Krzyżacy, chociaż dość wrogo odnosili się do zakładania klasztorów na ich ziemiach. Pierwsi zakonnicy przybyli z Pragi czeskiej pod wodzą Jana Deterhusa i nadali klasztorowi nazwę "Raj Marji°. Tak fundator, jak i inni magnaci pomorscy obdarowali klasztor. Zakonnikami tego klasztoru, także za czasów polskich byli niemal wyłącznie Niemcy, którzy niemało przyczynili się do germanizacji okolicy, obsadzając swe dobra, jak np. Kłobucino i Grabowo Stare przez niemieckich kolonistów. W czasie wojny trzynastoletniej klasztor tutejszy stał po stronie Krzyżaków, a przeor Marcin Schnelle w r. 1461 brał udział w nieudanym zamachu Krzyżaków na opanowanie Gdańska. Przeorowie Kartuzów z wyjątkiem jednego Kaspra Jeschkego byli Niemcami. Tutejszy klasztor aż do XVII w., kiedy powstały klasztory Kartuzów w Gidlach i Berezie, był jedynym przedstawicielem tego zakonu w Polsce. Klasztor słynął z bogactwa, a w czasie reformacji często napadali na niego Gdańszczanie, chcąc opanować jego majątek. Dobra klasztoru złożone z 40 wsi, ogromnych lasów i jezior i licznych domów w Gdańsku, zabrał po rozbiorze Polski w r. 1772 rząd pruski, a w r. 1826 nastąpiła kasata klasztoru. Ruchome zabytki, oraz skarbiec wysprze-dano na licytacji, a kościół próbowali przywłaszczyć sobie niemieccy ewangelicy, przeciw czemu jednakże ludność kaszubska stawiła czynny opór. Ewangelicy musieli się zadowolić urządzeniem kościoła ewangelickiego w dawnym refektarzu. W klasztorze do r. 1844 mieścił się zakład dla księży emerytów. W r. 1861 zamieniono kościół na parafjalny. Ostatni zakonnik o. Piotr Kazimierz umarł w Kartuzach w r. 1859. Klasztor składał się z szeregu oddzielnych domków (eremów), w których Kartuzi pędzili pustelniczy żywot. Tworzyły one czworobok z wyjściem do wspólnego lu-użganku, którego czwarty bok tworzył kościół, sala konwentowa, refektarz i mieszkanie przeora. Z tego wszystkiego oprócz kościoła pozostał tylko refektarz po północnej stronie kościoła, oraz erem, w którym zmarł ostatni Kartuz, a w którym obecnie mieszka kościelny. Wewnątrz pozostały ślady dawnych malowideł ściennych. Dawny refektarz, zbudowany w XV w., w którym przez pewien czas mieścił się kościół ewangelicki, jest to budynek gotycki, ceglany, czworoboczny, z ładnem sklepieniem gwiaździ-stem, 21 m. długi, 8 m. szeroki i 6"5 m. wysoki. Budynki gospodarcze przyległe do jeziora, przebudowane zostały na domy prywatne, z których pierwszy od wschodu zachował na parterze jeszcze piękne sklepienia krzyżowe. Niegdyś stał obok klasztoru mały kościół św. Katarzyny, gotyk z r 1490, przeznaczony dla kobiet, a rozebrany w połowie XIX w. Także kaplica na Krzyżowej Górce została zbudowana przez Kartuzów. Na rynku kościół ewangelicki z r. 1883, jak świadczy napis zbudowany dla uczczenia 400-letniej rocznicy urodzin Lutra. Jest to neogotyk z cegły z 50 m. wysoką wieżą. W ołtarzu obraz Narodzenia Chrystusa, w witrażu Chrystus wedle rzeźby Thorwaldsena i obraz Lutra. Z wieży ładny widok na miasto i okolicę, aż po Wieżycę, (kościelny mieszka obok kościoła*. Na kilku placach urządzono ładne skwery, a na jednym z nich ustawiono w r. 1852 obelisk nn pamiątkę 500-lecia istnienia Kartuz, oraz niemiecki pomnik wojenny z r. 1903 dłuta Maksa Meissnera z Berlina. Skwery znajdują się też koło poczty, oraz koło sądu, gdzie z altany ładny widok na jezioro Klasztorne. Poniżej browar z ogrodową restauracją. Nad jeziorem Klasztornem łazienki, tamże łodzie do wynajęcia. Przechadzki w okolicę. Miasto leży w bezpośredniem sąsiedztwie jeziora Klasztornego, wzdłuż którego prowadzi brzegiem zachodnim promenada, zwana przez Niemców Drogą Filozofów, do Gaju Świętopełka. Drogę ocieniają stare buki i dęby. Inna droga znaczona niebieskiemi znakami prowadzi do t. zw. Okna, skąd ładny widok. Pięknepi jest Ciche jezioro, otoczone lasem, położone 1 km. na południe z Kartuz przy gościńcu do Remboszewa, obok którego ścieżka oznaczona niebieskiemi znakami prowadzi na Zamkową Górę, z przedhi-storycznem grodziskiem na szczycie. Inne popularne przechadzki do Ławki Asesorskiej (piękny widok), położonej na niewielkiem wzgórzu w południowym końcu jeziora Grzybienko, na Wyżynę Lapalicką. (45 minut, czerwone znaki), do Czarnego Jeziora i Grzywna. Najpiękniejszy *widok na miasto i okolicę z wieży widokowej na Krzyżowej Górze, zbudowanej w r. 1910. Obecnie wzgórze to mające kształt kopca nazywa się Wzgórzem Wolności, leży ono o kilkaset kroków od kościoła pokartuskiego przy gościńcu do Sierakowic. Ze względu na śliczny widok na miasto i jezioro, niechaj nikt bawiąc w Kartuzach nic zaniedba wyjść na tą wieżę widokową. W pogańskich czasach na tej górze miały się odbywać sabaty czarownic. Wśród lasu stoją tu też ruiny kapliczki św. Krzyża, wzniesionej przez Kartuzów w XVIII w. 6 km. na zachód z Kartuz na zachodnim brzegu jeziora Kłodno leży wieś * Chmielno, jedna z najstarszych miejscowości Pomorza. Za książąt pomorskich na przesmyku między jeziorem Białem i Kłodnem, którędy wiedzie droga do Kartuz, znajdował się gród prastary, po którym pozostały wały zwane grodziskiem. Z tutejszego grodu wyszła podobno dynastja Książąt pomorskich. W XIII w. było Chmielno rezydencją kasztelanów, a w początkach tego wieku rezydowała na zamku i zmarła tu w r. 1233 księżna Dąbrówka, córka Świętopełka I. W r. 1280 Mestwin II podarował Chmielno Norbertankom z Żukowa. Krzyżacy znieśli kasztelanję, a istniejące tu początkowo wójtostwo, wkrótce przyłączyli do wójtostwa w Mira-chowie. Bardzo malowniczą jest droga prowadząca z Kartuz, która wiedzie przesmykiem a częściowo po grobli między jeziorami. Bardzo pięknie przedstawia się też Chmielno i sąsiednie jeziora ze szczytu wzgórza, którem wiedzie od północy droga z Garczu. Niegdyś największą osobliwością Chmielna był drewniany kościół, fundowany w r. 1223 przez księżnę Dąbrówkę. Był to najcenniejszy zabytek budownictwa drewnianego ziemi kaszubskiej, niestety jednakże w r. 1845 rozebrano go dla zrobienia miejsca pod obecny kościół murowany, w którym z poprzedniego pozostał ołtarz barokowy. Wedle opisu stary kościół drewniany był trzynawowy, bazylikowy, zbudowany z dębowego drzewa, a założenie miał w formie ośmioboku. Obok kościoła stoi gospoda Skrzypkowskiego z restauracją i kilku pokojami gościnnymi, w sąsiedztwie jest też kilka mniejszych oberż. W Chmielnie ma siedzibę słynny z piękna swych wyrobów * garncarz-artysta Necel, którego wyroby mają oryginalną ornamentykę kaszubską a prezydent Wojciechowski bawiąc w Kartuzach w r. 1923, odbył tu ze świtą specjalną wycieczkę i zakupił u Necla na pamiątkę pobytu na Kaszubach sporo jego wyrobów. Pracownię Necla można zwiedzać, a znajduje się ona w jednej z chat przy drodze do Garczu przy końcu wsi. Na południowym brzegu jeziora Kłodno (161 m. n. p. m.) w odległości 5 km. od Chmielna leży na przesmyku między tem jeziorem a jeziorem Małe Brodno wioska Zawory, malowniczo położona. Słomą kryte chaty kaszubskie częściowo stoją na przesmyku między jeziorami, przeważnie jednakże przyczepione są do stoku góry wzdłuż drogi, którą wychodzi się na słynne z pięknego widoku wzgórze Tamową, przez które można powrócić do Kartuz. 2"5 km. na północ od Kartuz nad północnym brzegiem jeziora Klasztornego, leży wieś Grzybno, częsty cel wycieczek mieszkańców Kartuz, z dwoma restauracjami ogrodowemi. Ze wzgórza na zachód od restauracji, na którem stoi ławka, jeden z najładniejszych widoków okolicy Kartuz. Widać stąd jezioro i Kartuzy z klasztorem. Grzybno jest osadą znacznie starszą od Kartuz, które powstały na dawnem terytorjum Grzybna. Wieś wraz z jeziorem do sekularyzacji dóbr należała do Kartuzów, rząd pruski po rozbiorze rolę rozparcelował, zatrzymując jedynie lasy. Jezioro Grzybno (201 m. n. p. m.) zwane obecnie Klasztornem, 3 km. długie, wąskie o górzystych i zalesionych brzegach, należy do piękniejszych jezior w okolicy Kartuz. Jego przedłużeniem ku południowi jest jezioro Grzy-bienko (205 m. n. p. m.) na którego wschodnim brzegu leżą Kartuzy. Na przesmyku oddzielającym te jeziora leży dawny klasztor Kartuzów. 6 km. na północny wschód z Grzybna Przodkowo, wieś która w XVI w. należała do Weyherów, którzy fundowali poprzedni kościół drewniany. Obecny kościół z r. 1870 murowany z wysoką wieżą. W r. 1433 zniszczył okolicę najazd Husytów.