Noclegi nad morzem w Polsce

Łeba, Ustka, Władysławowo, Sopot, Hel, Międzyzdroje, Kołobrzeg

Statkiem w morze ze Świnoujścia

02 lipiec 2011r.

Jest to jedna z podstawowych wycieczek, którą powinien odbyć każdy turysta odwiedzający świnoujście. W sezonie letnim, z Wybrzeża Władysława IV, kilka razy dziennie odchodzą statki pasażerskie wożące turystów "w morze". Ta kilkugodzinna wycieczka pozwala na dokładne poznanie portu i poczynionych w ostatnich latach inwestycji, ujścia Świny oraz południowego fragmentu Zatoki Pomorskiej. Pozwala też na obejrzenie z Bałtyku panoramy miasta. Punktem wyjścia jest Wybrzeże Władysława IV; tutaj kupujemy bilet i zajmujemy miejsca na statku. Przed wyruszeniem w podróż zapoznajmy się pokrótce z dziejami świnoujskiego portu. Prawdopodobnie już w X w. istniejący tutaj gród miał przystań, do której zawijały statki. Przystań wraz z grodem została zniszczona przez burzę morską (zapewne silny sztorm, który spowodował podniesienie się wód Bałtyku i rozmył istniejące konstrukcje). Wkrótce władcy Pomorza Zachodniego zbudowali dwa nowe grody, zapewne też z przystaniami, które zniszczyli Duńczycy w 1184 r. Późniejsze przekazy kronikarskie są nieliczne. Z 1230 r. pochodzi wzmianka o przewoźniku Teodoryku, co wskazuje na istnienie przeprawy — być może kupieckiej; z 1530 r. informacje mówiące o lenistwie przewoźników, z których wynika iż przeprawa nadal była czynna. W czasach szwedzkich (od 1630 do 1720 r.) port zapewne nie istniał; statki szwedzkie pływały Pianą. Zmiana nastąpiła dopiero w połowie XVIII w. Powstaje wówczas port, do którego zawijają coraz liczniejsze statki, przeprowadza się przeładunki towarów, opracowywane są plany rozbudowy. W 1739 r. weszły do Świnoujścia 3 statki, wyszło 12, w 1748 r. port przyjął 1390 jednostek. Ok. 1740 r. rozpoczęła się właściwa budowa portu. Prowadził ją fachowiec z zakresu budownictwa morskiego o nazwisku Brandes, Prace nie posuwały się jednak sprawnie; budowniczy został oskarżony o malwersacje i skazany (czy słusznie nie wiadomo, bowiem w 1755 r. siedział w więzieniu tylko 1 dzień). Budowa portu u ujścia Świny niepokoiła Szwedów. W czasie wojny 7-letniej w 1759 r. napadają na Świnoujście i topią 7 pogłębiarek oraz statki z materiałami budowlanymi. Port uległ zapiaszczeniu, ale koncepcja jego odbudowy była nadal żywa. Budowniczy Sprenger wznosi nabrzeża i potrzebne konstrukcje; prace są kosztowne. W kronikach zachowały się narzekania, iż budowa portu „pochłonęła 4 tony złota". Nie ukończone jeszcze prace niszczy olbrzymi sztorm w 1777 r. Sprenger przejąwszy się katastrofą umiera na udar serca. Podczas wojen napoleońskich w porcie urzędują francuscy celnicy, których zadaniem jest niedopuszczanie angielskich towarów (blokada kontynentalna Anglii). W 1. 1818'r—2'3 rozpoczął się nowy etap w życiu miasta i portu. Przeprowadzono oznakowanie torów wodnych, zorganizowano służbę pilotową. U ujścia Świny zbudowano potężne falochrony, które przetrwały do naszych czasów. Zbudowano latarnię morską. Trzeci etap to lata po wojnie prusko-francuskiej (1870—71). Uzyskane z kontrybucji francuskie złoto pozwala na budowę Kanału Piastowskiego i na pełne zagospodarowanie drogi wodnej do Szczecina. Świnoujście staje się też potężną bazą niemieckiej marynarki wojennej i tę funkcję pełni do 1945 r. Gdy po II wojnie światowej odzyskaliśmy port był on zaminowany, w jego wodach znajdowało się 30 wraków zatopionych statków, w tym krążownik i pancernik. Poruszanie się po wodach portu i redy było prawie niemożliwe. Rozpoczęły się trudne prace oczyszczania, porządkowania i odbudowy. Dzięki nim już w kwietniu 1946 r. mógł wejść pierwszy statek z transportem repatriantów, który przybył z Lubeki. W Polsce Ludowej Świnoujście pełni funkcję awanportu Szczecina. Odbudowano Wybrzeże Władysława IV, przy którym cumują obecnie statki handlowe i rybackie oraz statki pasażerskie. Powstała też baza odlichtunku statków (BOS) i baza bunkrowa zaopatrująca statki w paliwo. Duże inwestycje zrealizowano w okresie ostatnich kilku lat, a dalsze są w realizacji. Za chwilę wszystkie te partie portu będziemy oglądali. Statek płynie w kierunku północnym. Obserwujemy wschodnią stronę trasy. Zbliżamy się do przedmieścia Warszów, gdzie znajduje się dworzec kolejowy (a nieco na południe Dworzec Promów Morskich). Od dworca kolejowego na północ, na wschodnim brzegu Świny, znajdują się tereny świnoujskiego portu handlowego. Mijamy Nabrzeże Portowców, najstarszą część portu; tutaj w 1948 r. rozpoczęto budowę bazy odlichtunku statków (w skrócie — BOS). Ma ona długość ok. 1/4 km i jest wyposażona w 4 dźwigi. Odlichtunek to wyładowanie części towarów ze statku, mające na celu zmniejszenie jego zanurzenia; statki mogą wówczas bez przeszkód wchodzić do Szczecina. Tutaj doładowuje się również statki wychodzące. Baza została rozbudowana, uzyskała betonowy pirs — wysepkę zbudowaną kosztem 26 milionów złotych. W tym rejonie można przeprowadzać odlichtunek statków o zanurzeniu do 28 stóp. Bezpośrednio za BOS-em znajduje się Nabrzeże Górników, zwane portem węglowym. Jest to olbrzymia inwestycja realizowana od 1966 r. Port węglowy w świnoujściu powstał w wyniku rosnącego w świecie zapotrzebowania na węgiel. W wyniku porozumienia polsko-francuskiego w tej partii portu znajdują się urządzenia francuskie, które ułatwiają eksport węgla. W pierwszej fazie zakładano, że śląskie „czarne diamenty" będą wysyłane głównie do Francji. Obecnie odchodzą stąd olbrzymie ładunki do Japonii, Włoch i wielu innych krajów. Duże statki, które tutaj mogą zawijać sprawiają, iż eksport towarów masowych do tak odległych krajów, jak np. Japonia jest opłacalny. Przy tym nabrzeżu została podniesiona bandera na naszym największym masowcu, zbudowanym w Gdyni „Manifeście Lipcowym". W pierwszy swój rejs do Włoch ten 55-tysięcznik zabrał ładunek 46 tys. ton węgla (więcej nie mógł zabrać ze względu na zbyt wielkie zanurzenie). Jednostka ta odbyła także kilka rejsów do Japonii.

ocena 3,8/5 (na podstawie 91 ocen)

Zapraszamy nad morze do Polski.
Świonoujście, rejs, statek, port, Szczecin